Uwielbiam ten teledysk z ostaniej płyty deus’a: „Vantage point”. Belgia dała światu kilka ciekawych , jednak raczej „niszowych” zespołów . Zupełnie nie wiem jak należy traktować grupę deus , której zdarza się występować na wielkich europejskich festiwalach dla wielotysięcznej publiczności. Po lekturze książki Chrisa Andersona „The long tail” zaczynam rozumieć jak wielka siła tkwi w słowie „nisza”. Mijają czasy hitów dla mas, a internet pozwala nam odkrywać niezbadane dotąd zakątki muzyczne.
Info o zespole:
http://deus.be/
www.myspace.com/deusbe
niedziela, 12 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz